Login: Hasło:
Zapamiętaj mnie
Zapomniałeś hasła lub nie działa?
Na tej stronie używamy ciasteczek by móc świadczyć ci uslugi, personalizowac reklamy i analizować ruch. Informacje o tym, jak korzystasz z tej strony są udostępniane m. in. google. Korzystając z niej zgadzasz się na to.

Akceptuj Odrzuć Pokaż mi więcej informacji

Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się

Szukaj zdjęcia

Ikarus 280.70E #054

5 czerwca 2018 - Bielsko-Biała, Hałcnów Granica. Odc. 6. Ruszamy. Gwizd siłowników przy spuszczeniu ręcznego, [D], jadóm. Ruszyła maszyna po drodze wcale nie ospale. Siwy dymek w lusterku przy 40 stopniach płynu - witaj przygodo. Pierwszy przystanek, pierwsze atrakcje. Nie licz na dzień dobry - w lokalnej gwarze powiedzą "miesięczny".

Autor: PKM&WPKnewsercenzordriver RSS
Miejsce: Bielsko-Biała (Śląskie) | Właściciel: MZK Bielsko-Biała | Linia: 31

Ikarus 280.70E #059

7 czerwca 2018 - Odc. 5. No to chyba wszystko gotowe. Wsteczny bieg jest, wszystko co potrzebne sprawne. Ale zaraz... takie niedopatrzenie, przegapiona największa atrakcja. Nie przeczytano jeszcze historii życia, ikarusowe EKG w książce warsztatowej. Lekarska kartoteka chorobowa. Jak tu swojsko. Pisownia oryginalna, szoferskich hieroglifów "Słabo bije powietrze; szybko schodzi powiecze; defekt poduszki w naczepie, wyregulować naczepe na poduszkach - kładzie się na lewo; leje się olej z piasty; nie da się zgasić autobusu; nie działa drugi kasownik; urwany kątownik na schodach." Itd., itd. - proza życia.


Komentarze: 3

Ikarus 280.70E #059

7 czerwca 2018 - Odc. 4. Już świta, OC skończone - ruszamy z rzędu. Uwaga! Naczepa zachodzi na naklejce w każdym mieście o inną wartość - w Bielsku o blisko metr za mało. Pierwsze hamowanie, zgrzyt rozpieraczy, ale stoi dęba! Przystankowy? Szok. Czynny! Ufff noga w ciągu dnia odpocznie. No to pędźmy pod bramę na poranne zajezdniowe ploty.


Komentarze: 9

Ikarus 280.70E #060

7 czerwca 2018 - Odc. 3. Zaglądnijmy do serca. Rzut oka na poziom oleju. Paski klinowe napięte, no to próba! Pół gazu, zgrzyt cięgien - startujemy. Stuk rozrusznika. Rympympym. Raaaaabo ruszyło. Biały dym! Pierwsi turyści krzyczą z Szyndzielni - Habemus papam. Obrotomierz standardowo zawieszony, ciśnienie oleju w normie, ładowanie jest, wskazówki od powietrza zaczynają drgać. Było 6, jest 6,5 i rośnie. Będzie żył! 6 min wolnych obrotów - a psik! Egészségedre. Rozpoczynamy zwiedzanie. Drzwi trzaskają, dzwonek jest - będzie zabawa. Wyświetlacze - sprawne. Oświetlenie - sprawne. Przyciski na żądanie - wszędzie tak samo w pierwszych drzwiach nie trzeba. Kasowniki - mrugają zielonym okiem. Wycieków brak. Koła w porządku. Szybka analiza obtarć narożników przyczepki. Kursówka w dłoń, obrotomierz ożył - chyba można ruszać na kółko po zajezdni.


Ikarus 280.70E #054

5 czerwca 2018 - Odc. 2. Cisza zupełna. Do zajezdni nie przyjechała jeszcze nocka, a i nikt nie przybywa do pracy godzinę wcześniej. Są. Skromny rządek weteranów. Śpią. Każdy wygięty w inną stronę. Poduszki już nie takie szczelne, ale pod siebie jeszcze nie sikamy. Asfalt suchy. Kolejno odlicz! #054, #059, #060, #062. Jedno kliknięcie planisty zdecydowało - dzisiaj miasto obudzi #054. Ręce zajęte niezbędnymi gratami - czas sforsować pierwsze drzwi ramieniem. Amen. Zamknięte! Cud. Po całej nocy postoju w układzie nadal kilka atmosfer. Nie ma wyjścia - czas poszukać otwierania drzwi, które w zależności od humoru spawacza w każdym Ikarusie po remoncie jest gdzie indziej. Loteria jak z gniazdem USB. Nigdy nie trafisz za pierwszym razem, który guzik otwiera drzwi. Graty na siedzenie za kabiną kierowcy i myk do szoferki. Nie ma szmat, cegłówek, siedzenia podpartego deską, kurze przetarte - ktoś tu sprząta. Prąd włączony, hebel przy akumulatorach zaskoczył, żywa, czerwona, wielka lampa STOP krzyczy - daj dziadkowi spać.


Komentarze: 4

Ikarus 280.70E #054

10 grudnia 2016 - Odc. 1. Historia ta będzie obszerna, odcinkowa, opowiadana powoli. Wielu będzie znana, przez wielu zapomniana, ale zawsze miło wspominana. Jest godzina 3:30, 45 min przed rozpoczęciem planowego OC, udajmy się jako pierwsi do dyspozytora. Szybki test trzeźwości, podpis i jest! Na parapecie leży upragniona teczka z dokumentami nieprzewidywalnego potwora. Autobusu z prawdziwą duszą, która nowicjusza może przerazić albo na zawsze zafascynować. Idziemy. Gdzieś w kącie placu postojowego, ukryty za popisowym rzędem plastikowej elektroniki stoi schowany, pozornie zapomniany, żywy, liniowy Ikarus serii 200 w 2018 roku!


Komentarze: 11


Fotogaleria Transportowa

Autobusy KMKM
Państwa:
Producenci:

Statystyki użytkownika:
Online: